Chazy Chazz
PostWysłany: Nie 12:09, 02 Paź 2005    Temat postu: Zjawiska niewyjaśnione - pomoc Anioła Stróża

Jest to przykład pomocy ducha dobroczynnego, który przydarzył się Jackowi (teraz tradycyjnie za klawiaturą zasiadam ja, czyli Jacek). Historia miała miejsce w 1995 roku, podczas małego przemeblowywania w pokoju. Najkrócej mówiąc, kończyłem montowanie ciężkiej półki z książkami, wiszącej na ścianie. W pewnym momencie wypadły mi z ręki "kombinerki" (niech żyje zgrabność). Schyliłem się po nie, tak że półka wisiała nad moją głową. Szukałem na podłodze również trzeciej śruby do pełnego zamocowania mebla. Po kilku sekundach zadzwonił do drzwi dzwonek i słyszałem jak ktoś się do nich dobija. Co najdziwniejsze ktoś dzwonił bardzo usilnie, co prawie doprowadziło mnie do złości. W związku z tym porzuciłem aktualną pracę i pobiegłem do drzwi (warto zaznaczyć, że dzwonek przestał dzwonić w momencie gdy chwyciłem za klamkę). Otworzyłem drzwi i ku wielkiemu zaskoczeniu nikogo za nimi nie było. Co najciekawsze w tym samym momencie usłyszałem wielki huk z pokoju. Pobiegłem tam i zobaczyłem, że półka, którą mocowałem zleciała ze ściany. Gdyby nie zadzwonił dzwonek, najprawdopodobniej półka zleciała by mi prosto na głowę i dziś chyba nie siedziałbym przed klawiaturą i opisywał tej historii. Ktoś mógłby powiedzieć, że w jakiś sposób włączył się dzwonek i wszystko było wyjątkowym zbiegiem okoliczności. Ja wiem, że tak nie było, bo podobne przypadki zdarzały mi się wiele razy i zdarzają do dzisiaj. Dziś wiem również kto dzwonił wtedy do drzwi (te i inne informacje otrzymałem od moich zaprzyjaźnionych duchów z najwyższego stopnia w drabinie duchowej (czyt. strona "Spirytyzm"). Tę historię zakończę pewną ważną informacją. Otóż często zdarza się, że nad nami czuwają "anioły stróże", którzy dają o sobie znać w momentach zagrożenia, jednak niewielu z nas ma o tym świadomość.
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
   

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group