Forum BaunS!!! Strona Główna BaunS!!!
rap,hh,rege,d.n.b,techno sam hardcore


dowcipy

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BaunS!!! Strona Główna -> Humor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
__THC_MASTER__
Administrator
Administrator



Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 967
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jamaica

 PostWysłany: Nie 21:31, 17 Lip 2005    Temat postu: dowcipy Back to top

Smile

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Blondyna
Moderator
Moderator



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 668
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

 PostWysłany: Śro 22:20, 24 Sie 2005    Temat postu: Back to top

Poprostu niewierzę, że nikt z was nie zna dobrych kawalów Exclamation Co pisać wam się niechce leniuchy.. dobrych dowcipów jest naprawde wiele. Możecie tu napisac swoje ulubione o różnej tematyce (zwierzeta, kobiety, policjanci, moze jakieś smieszne zdania z zeszytów szkolnych, nie wspomne już o kawałach o blondynakch bo jest ich naprawde wiele) Wink
Chcę zacząć ten temat moze ktoś z was pójdzie w moje slady nie musicie pisać niewaidomo jak długich dowcipów->chodzi o to abyscie pokazali nam co was tak paprawdę śmieszy Very Happy
Ja skopiuje długi kawał o policjantach (już go napisałam na jednym forum, ale uważam że jest dobry Exclamation ). Dowcip długi, wiec polecam go tylko wytrwałym czytelnikom, ponieważ całośc jest przekomicznie śmieszna i pokazuje jaką zajebistą mamy policję Arrow
Z PAMIĘTNIKA POLICJANTA Exclamation

[b][color=black]PONIEDZIAŁEK[/color][/b] - Siedzę razem z kapralem Kluchą nad krzyżówką.
WTOREK - Nadal siedzimy nad krzyżówką.
ŚRODA - Przyszedł płk Żelazny i powiedział żebyśmy odwrócili krzyżówkę, bo leży do góry nogami.
CZWARTEK -Odwróciliśmy, ale i w tej pozycji jest trudna. Siedzimy.
PIĄTEK - Zgłodniałem. Kapral Klucha chyba tez, bo krzyżówka zniknęła.
SOBOTA - Ponieważ zabrakło krzyżówki, z nudów zabraliśmy się do łapania bandytów. Ja złapałem jednego, a kapral Klucha 38.
NIEDZIELA - Pułkownik Żelazny osobiście złożył przeprosiny na ręce attache ambasady Holandii za zatrzymanie autokaru z 38 pasażerami. A ja musiałem zwolnić kierowcę. Pech.
PONIEDZIAŁEK - Kieruję ruchem na skrzyżowaniu. W radiowozie jechał płk Żelazny. Pomachałem mu ręką. Mam teraz niezły karambol.
WTOREK - Razem z kapralem Kluchą bierzemy udział w pościgu za skradzioną Toyotą. Musimy go jednak przerwać, bo nogawka wkręciła mi się łańcuch, a kapralowi Klusze pęd powietrza oderwał dzwonek.
ŚRODA - Przesłuchuję zboczeńca złapanego w parku. Idzie w zaparte. Za to ja się cholera przyznałem.
CZWARTEK - Dostaliśmy wiadomość, ze przy ulicy Sennej w mieszkaniu nr 7 niejaka babcia Pelagia lewituje. Udaliśmy się na miejsce. Wiadomość się nie potwierdziła. Babcia Pelagia wcale nie lewitowała. Powiesiła się na żyrandolu.
PIĄTEK - Gram z kapralem Kluchą w karty. Wygrałem. Pięć asów na karetę Jokerów.
SOBOTA - Wczoraj wieczorem zauważyłem źle zaparkowanego "malucha". I do tego tuż pod moim oknem. Zapisałem sobie jego numer. Dzisiaj sprawdziłem go w kartotece. To mój "maluch" - chyba wezmę urlop.
NIEDZIELA - Na spacerze pogryzłem wiewiórkę. Czuję też jakiś wstręt do wody. Może to angina?
PONIEDZIAŁEK - Dostaliśmy zawiadomienie o zaginięciu kotka pana ministra. Pędzimy na sygnale. Tuz pod domem pana ministra, kapral Klucha na coś najechał. Sprawdzam co to było. Już nie szukamy kotka.
WTOREK - W parku pojawił się ekshibicjonista. Zastawiliśmy na niego pułapkę. Niestety. Wymknął się. Został mi w ręku tylko jego płaszcz. Fajnie wyglądał, jak goły przedzierał się przez krzaki. W samej tylko koloratce.
ŚRODA - Remontuję mieszkanie. Wstrzeliłem kołek w ścianę. Umówiłem się z sąsiadem, że w dziurę po kołku wstawimy drzwi. Nie protestował. Był nieprzytomny.
CZWARTEK - W pracy same nudy. Przeglądam listy gończe. Jednego gościa jakbym skądś znał. Ale skąd?
PIĄTEK - Dzisiaj płk Żelazny oddał mi moją ankietę personalną ze zdjęciem, która nie wiadomo czemu, zaplątała się miedzy listy gończe. Teraz już wiem, skąd znałem tego gościa!
SOBOTA - Badania kontrolne. Oddałem mocz do analizy. Wiadro mi oddali.
NIEDZIELA - Cała komenda idzie do kina. To podobno smutna historia o miłości dwóch jamników. Tak mi powiedział kapral Klucha. Zapytałem się o tytuł. "Psy 2". Nawet się zgadza.
PONIEDZIAŁEK - Od samego rana bolą mnie żeby. Niby sztuczne uzębienie a jednak?!
WTOREK - Dzisiaj rano mieliśmy kurs daktyloskopii. Kapralowi Klusze tak się to spodobało, że zaczął wszystkim zdejmować odciski palców. Pułkownik Żelazny nie zgodził się jednak na zdjęcie butów i przyłożył kapralowi aktówką.
ŚRODA - Nudzimy się w radiowozie. Grzebię w samochodowej zapalniczce. Palec mi się zaklinował. Przestałem się nudzić. Za to zacząłem się pocić.
CZWARTEK - Dostaliśmy wiadomość o napadzie na bank. Pojechaliśmy tam czym prędzej ale nie było się po co śpieszyć. Ludzie już wszystko wyzbierali.
PIĄTEK - Kapral Klucha ruszył w pościg za pijanym rowerzystą. Klucha ostro prowadzi radiowóz. Dobrze, że wcześniej wysiadłem na siusiu.
SOBOTA - Dzisiaj łapiemy na radar. Coś nam nie idzie. Mamy dziwne wskazania. Dostaliśmy wiadomość z komendy aby, zwrócić echosondę, która jest dowodem w sprawie.
NIEDZIELA - Razem z Kluchą i Paprochem pojechaliśmy na ryby. Dzień bardzo udany. Szkoda tylko, że zapomniałem zabrać wędek dla naszego zgranego zespołu.
PONIEDZIAŁEK - Dzisiaj zaspałem do pracy. Dociskam gaz do deski mojego "malucha". 50km/h - urwały mi się lusterka. 60km/h - lakier zaczął się łuszczyc a wycieraczki przepełzły na tylnią szybę. 70km/h - maska zawinęła mi się na dach. Przechodzę na prędkość ekonomiczną. Minął mnie rowerzysta.
WTOREK - Kapral Klucha przyniósł na komendę swój rodzinny album. Po obejrzeniu pierwszej strony, płk Żelazny pobiegł do toalety. A ja niestety, zwymiotowałem dopiero w domu.
ŚRODA - Dzisiaj przywieźli nam nowe umundurowanie. Ładne, ciemne kurtki. Widoczny napis POLICJA. Tylko te pompony na czapkach takie jakieś...dziwne.
CZWARTEK - Mam dolegliwości żołądkowe. Cały dzień siedzę w toalecie. Papierkowa robota.
PIĄTEK - Komputeryzacja policji postępuje - tak napisali w biuletynie, który został nam przysłany z komendy głównej. Razem z paczka dyskietek. Płk Żelazny złożył podanie o przydział komputera.
SOBOTA - Przyszedł jeden taki i zaczął się awanturować, ze on płaci podatki a my tu tylko siedzimy i pijemy kawę. Zaprzeczyłem. Kawa skończyła nam się w zeszłym tygodniu.
NIEDZIELA - Kurs udzielania pierwszej pomocy. Sztuczne oddychanie. Ćwiczy posterunkowy Paproch z manekinem. Coś tu jest nie tak. Nie wiem dlaczego posterunkowy Paproch rozebrał się do naga?! Wszedł Żelazny i wytrzaskał Paprocha po pysku. No i nie wiem jak to jest z tym sztucznym oddychaniem. Rozbierać się czy nie? A zima?
PONIEDZIAŁEK - Dzisiaj posterunkowy Paproch powiedział, że idzie sobie ugotować jajka. Za czasu wezwaliśmy pogotowie ratunkowe. Oj, jego żona będzie znowu wściekła!
WTOREK - Razem z kapralem Kluchą znaleźliśmy zwłoki mężczyzny, leżące na Ławce. Klucha przytknął mu lusterko do ust i stwierdził, ze mężczyzna nie oddycha. Kiedy próbowałem sprawdzić dokumenty denata, zwłoki zaczęły chrapać. Klucha ma popsute lusterko.
ŚRODA - Zawiadomienie o gwałcie. Pojechaliśmy na miejsce zdażenia. Kapral Klucha przesłuchał dziadka Edka, który był ofiarą napaści seksualnej. Podejrzana o dokonanie tego czynu jest niejaka babcia Wiesia. Kapral Klucha udał się do babci w celu jej przesłuchania. Ku memu zdziwieniu, potwierdziło się doniesienie dziadka Edka. Kapral Klucha wyszedł od babci Wiesi po godzinie, bez czapki, paska, raportówki i munduru. W samych tylko kalesonach.
CZWARTEK - Cały czas leje deszcz. Nudzimy się. Paproch zaproponował grę w butelkę. Odsunęliśmy się od tego zboczeńca na znaczną odległość.
PIĄTEK - Wespół z Paprochem, eskortowałem dziś pacjenta do domu wariatów. Nie rozumiem dlaczego tak się nazywa ten zakład. Spotkałem tu przecież mnóstwo znanych wszystkim osobistości: Gagarina, Napoleona, Puszkina a nawet Elvisa. Król rock 'n' rolla nie chciał mi jednak zaśpiewać tylko ugryzł mnie w rękę i napluł na daszek czapki.
SOBOTA - Mobilizacja sil. Dzisiaj mecz w naszym mieście. Ochraniamy stadion. Gdyby Klucha nie krzyczał "GOL" kiedy bramkę strzeliła drużyna przyjezdna, być może wyszlibyśmy z tego cało.
NIEDZIELA - Leczymy rany po meczu. Klucha leży na gastrologii bo kibice kazali mu zjeść krawat i pałkę. Ja leżę na oddziale intensywnej opieki medycznej. Jakiś łysy przywalił mi ławką a drugi w szaliku poprawił metalową rurką. Paproch leży nadal na boisku, bo jak go rzucili to wgryzł się w murawę.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
__THC_MASTER__
Administrator
Administrator



Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 967
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jamaica

 PostWysłany: Śro 22:24, 24 Sie 2005    Temat postu: Back to top

XD Twisted Evil

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Master_Yoshi
Prawa ręka mafii
Prawa ręka mafii



Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świdnik

 PostWysłany: Czw 9:59, 25 Sie 2005    Temat postu: Back to top

buhahahahahaha naprawdę dobre :P ahhh ci naszi policjanci :P minęli sie z powołaniem Very Happy :P hehehe

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Blondyna
Moderator
Moderator



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 668
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

 PostWysłany: Czw 20:17, 25 Sie 2005    Temat postu: Back to top

Yoshi oni nie mają powolania Laughing są śmieszni i żałośni Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
_K_A_S_I_E_N_K_A_
Maniak postów
Maniak postów



Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów


 PostWysłany: Wto 10:27, 13 Wrz 2005    Temat postu: Back to top

Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Kylo93
Boss mafii postowej
Boss mafii postowej



Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 1391
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z kontś

 PostWysłany: Sob 12:04, 22 Paź 2005    Temat postu: Back to top

Dziś rano odbywałem podróż autobusem miejskim. Siedziałem sobie z małżonką na takim poczwórnym siedzeniu, gdzie dwie pary pasażerów siedzą na przeciw siebie. Po drugiej stronie siedział młody chlopak oraz moherowa babcia (12 batalion 22 pułku Moherowych Beretów "Rydzyk, Honor i Ojczyzna"). Chłopak odebrał telefon i tak mówi:
- Aniu, będę u ciebie dziś o 19. Bardzo cię kocham. Jesteś dla mnie jedyna.
Po chwili odbiera drugi telefon:
- Cześć Basiu! Wiesz, że kocham tylko ciebie. Wpadnę do ciebie jutro o 20.
Moherowej babci zaczerwieniła się twarz i zbladł beret. A chłopakowi znowu dzwoni telefon:
- Cześć! Już do Ciebie jadę. Stęskniłem się za tobą. Istniejesz dla mnie tylko ty Staszku.
Moherowa babcia wybuchła jak bomba. Zaczęła biednego chłopaka wyzywać od zboczonych bezbożników, oraz sodomitów. Chłopak spasowiał na twarzy, ale zachował zimną krew. Odpowiedział babci:
- Przecież muszę się zabawić przed powrotem do seminarium.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Blondyna
Moderator
Moderator



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 668
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

 PostWysłany: Pon 12:25, 28 Lis 2005    Temat postu: Back to top

FILMY A SZKOŁA:
-Geografia | Discovery Channel
-Nowy w klasie | Obcy:Pasażer Nostromo
-Wywiadówka | Z Archiwum X
-Lekcja muzyki | Jaka to melodia?
-Poprawka | Stawka większa niż życie
-Chemia | Szklana pułapka
-Historia | Sensacje XX wieku
-Dziennik | Lista przebojów
-Powrót rodzica z wywiadówki | Wejście smoka
-WF | Szkoła przetrwania
-Dyrekcja | JAG-wojskowe bióro śledcze
-Woźny | Mc Gyver


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Blondyna
Moderator
Moderator



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 668
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

 PostWysłany: Wto 0:54, 06 Gru 2005    Temat postu: Back to top

(_!_) zwykla pupa

(__!__) gruba pupa

(!) cienka pupa

(_._) plaska pupa

(_X_) pupa ocenzurowana

(_$_) pupa wartosciowa

[_T_] pupa kwadratowa

(_:_) pupa dziwna

(_@_) cyberpupa

(_?_) pupa tajemniczna

(_#_) pupa skaleczona

(_%_) pupa z hemoroidami

------------------------------------------------
O-
Sikajacy meksykanin (widok z lotu ptaka)

-O-
meksykanin na rowerze

-O-O-
meksykanie na tandemie

O~
O-
O~
3 meksykanow sikajacych. Ten w srodku opowiada dowcip


O~~~
O-
O-
3 meksykanów sikających. Ten na górze sie brechta ze sika najdalej

---EO
Meksykanin z widelcem w tylku

......O
Meksykanin który wzlazł w psie gówno
(prawa noga, podobno przynosi to szczęście)

OOOOOOOOOO
Pluton meksykański


OB(OO)O
para mexów w pizzerii


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BaunS!!! Strona Główna -> Humor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach