Forum BaunS!!! Strona Główna BaunS!!!
rap,hh,rege,d.n.b,techno sam hardcore


Zjawiska niewyjaśnione - sidła czarnej magii

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BaunS!!! Strona Główna -> Parapsychologia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Chazy Chazz
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USTKA CITY

 PostWysłany: Nie 12:16, 02 Paź 2005    Temat postu: Zjawiska niewyjaśnione - sidła czarnej magii Back to top

Poniżej przedstawiamy historię nadesłaną nam przez czytelniczkę, która prosiła o anonimowość. Na jej prośbę wszystkie imiona zostały zmienione. Ewentualny kontakt z autorką tekstu jest możliwy tylko przez nas. Co do poniższej historii, niech będzie ostrzeżeniem dla wszystkich parających się czarną magią. Przez ostatnie kilka lat czarna magia stała się bardzo modnym zajęciem, przeważnie dla młodych zagubionych ludzi, którzy myślą, że dzięki niej ułatwią sobie życie w naszych trudnych czasach. Jednak bez odpowiedniej wiedzy, doświadczenia i ochrony, "zabawy" z magią mogą się skończyć tak jak to opisane poniżej.

Większość ludzi przeżywa jakieś mniej lub bardziej wiarygodne historie. Czasem przechodzimy obok jakiegoś człowieka lub miejsca i coś wyczuwamy, coś co wpływa bezpośrednio na nasze emocje. Ja również musze się przyznać ze miałam do czynienia z takimi zjawiskami, lecz niestety nie były to zbyt przyjemne doświadczenia. Parę lat temu skończyłam kurs czarnej magii. Oczywiście nikt nie myślał wtedy o tym poważnie, ale fajnie było się wybrać czasem o północy na cmentarz. Dziecinne zabawy stały się koszmarem, od którego do dziś nie mogę się uwolnić. Nikomu nie polecam zabaw z magią, bo skutki często sa katastrofalne.

Wszystko zaczęło się jakieś 4 lata temu, kiedy to na pewnym biwaku poznałam pewnego chłopaka z innego miasta. Był to przeciętny, normalny gość, z którym spędzałam przez tydzień czas. Biwak się skończył i rozjechaliśmy się do domów. Potem go nie widywałam. Po jakimś czasie przeniósł się do naszego miasta, wiec postanowiłam go odwiedzić z przyjaciółmi. Kiedy na spotkaniu zaczęło się robić nieswojo, bo każdy był zdołowany swoimi sprawami (gdy na to patrzę z perspektywy, wydaje mi się że on miał dużo wspólnego z naszym stanem psychicznym), Krzysiek zaproponował nam zabawę polegającą na tym, że wprowadzi nas w trans, żebyśmy uwolnili się od smutku i trapiących nas spraw. Oczywiście każdy z nas był ciekaw, co ma na myśli więc z dość dużym entuzjazmem podeszliśmy do całej sprawy. Nie będę ujawniała szczegółów jak wprowadzał nas trans (było nas tam ok.18-20 osób), ale powiem, że gdy się, że tak powiem ocknęłam w koło mnie panował istny chaos. Nie wiedziałam dokładnie co się stało. Ludzie płakali, tłukli pięściami w podłogę, gadali każdy do siebie, nawet nie wiem o czym. Wtedy napotkałam wzrok Krzyśka. Patrzył na mnie przez moment, potem podszedł do mnie i powiedział żebym została po seansie (jeśli tak to można nazwać). Podszedł jeszcze do kilku ludzi i powiedział im to samo. Po seansie każdy był jak wiadomo w ostrym szoku i wszyscy gadali o tym bez przerwy, poczym rozeszli się. Zostałam więc ja, mój dobry przyjaciel Piotrek, koleżanka Anka, Robert i jeszcze dwie osoby. Zostaliśmy wybrani przez Krzyśka jako ludzie, którzy są zdolni "inaczej" i zapytał się nas, czy nie mamy ochoty przychodzić na jego spotkania. Oczywiście wszyscy byli zachwyceni pomysłem. Początki były naprawdę ciekawe. Dowiadywaliśmy się wielu rzeczy o nas samych, uczyliśmy się odczytywać ludzkie myśli, postrzegać świat inaczej. Potem nawet wpływać na ludzi i ich zachowania. Jak każdy może się domyślać spodobało nam się to (bo komu by się nie podobało?). Po jakimś czasie robiliśmy nawet sesje na cmentarzach przyzwyczajając się do otoczenia i rozmawiając w transie z "naszymi duchami". Jednak podczas jednego z seansów coś poszło nie tak jak wszyscy się spodziewali. Wywoływaliśmy właśnie jednego (jak się okazało później) z "ciemnych" duchów i co by tu dużo nie gadać, udało nam się! Tylko że Krzysiek rozłościł go odmawiając jakąś modlitwę. Duch nie chciał odejść, nic nie pomagało. Było zimno, wiał straszny wiatr, jedno z drzew zwaliło się na ziemie zaraz przed naszymi (dokładniej przed moimi i Piotrka) nogami. Coś strasznie huczało i stukało. Nie bardzo da się opisać jak to wyglądało i co wtedy czuliśmy. Znad ogniska, które rozpaliliśmy już wcześniej, buchnął strumień ognia (mniej więcej szerokości przeciętnej ręki) w stronę wcześniej wspomnianego Roberta. Na jego klatce piersiowej ukazał się takiej samej średnicy znak odwróconego pentagramu (wcześniej także używaliśmy takiego znaku w różnych innych seansach, mimo że wiedzieliśmy dokładnie co on oznacza). Robert po prostu "runął" na ziemie. Wszystkich sparaliżowało. Staliśmy tak i patrzeliśmy co będzie się działo dalej. Robert usiadł otworzył oczy (były to same białka!) i powiedział : "NIE ODEJDĘ!". Powiedział to tak demonicznym głosem że wmurowało nas jeszcze bardziej a Anka zemdlała. Baliśmy się tak, że ciężko to opisać. Krzysiek podszedł do Roberta, nie dało się go dobudzić wiec Piotrek poszedł po wodę ze studzienki. Jak Robert się wreszcie ocknął nic nie pamiętał. Przykryliśmy go kocem z samochodu i razem z chłopakami przenieśliśmy go i nieprzytomną Ankę do auta. Robert był wyczerpany, ledwie mówił. Pojechaliśmy wiec do Krzyśka do domu i tam dyskutowaliśmy o tym co się stało do godziny 6 rano. Potem zasnęliśmy, ale nie na długo. Miałam wtedy sen. Przez cały czas było ciemno i ten śmiech... tak demoniczny, niski, męski głos, który śmiał się, a ja nie mogłam się obudzić. Wszyscy jak się okazało mieli podobne sny. Obudziliśmy się prawie równocześnie. Wszyscy zziajani i spoceni.

Ten dzień odmienił nasze życie na zawsze. Od tamtej pory chyba nie spałam spokojnie. Jeszcze czasem mi się zdarza miewać podobne sny, koszmary w zasadzie. Wtedy byliśmy co prawda gówniarzami i nie myśleliśmy że wypowiadanie jakichkolwiek słów może doprowadzić to takich konsekwencji. Krzysiek wyjechał za granice po tym zdarzeniu, Anka jest w innym mieście i leczy się u psychiatry, z Piotrkiem nawet nie poruszamy tego tematu, a Robert dalej nosi na piersi znamię które przypomina nam wszystkim o naszej głupocie.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BaunS!!! Strona Główna -> Parapsychologia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach